poniedziałek, 31 grudnia 2012

pakamera.pl

Witajcie, odkryłam dzis genialną stronę z rzeczami handmade!
Zobaczcie sami:)




Pakamera Artystyczna to nowatorski pomysł na miejsce, w którym każdy uzdolniony projektant ma szansę zaprezentować swoje pomysły. Istniejemy od 2005 roku. Głównym zamysłem, jaki nam przyświeca, jest prowadzenie medium prostego i przejrzystego, propagującego rękodzieło artystyczne. Słowo "propagować" rozumiemy jako szeroko pojętą reklamę zarówno w internecie, jak i w prasie.
Owocem naszej pracy jest "miejsce spotkań" ludzi uzdolnionych z tymi, którzy potrafią docenić sztukę i pragną otaczać się niepowtarzalnymi drobiazgami.

Moda i handmade to nasze życie. Do swojej pracy podchodzimy z ogromną pasją i zaangażowaniem. W chwili obecnej Pakamera to największa internetowa galeria handmade w Polsce. Mimo rozmiaru dbamy o to aby prezentowane przedmioty były na najwyższym poziomie. Pakamera jest przestrzenią artystyczną polskiej społeczności internetowej. Biżuteria, elementy wyposażenia wnętrz i inne przedmioty pojawiają się systematycznie w artykułach portali internetowych, w czasopismach, czy na najbardziej poczytnych blogach.
 Zobaczcie sami, co znalazłam:)



niedziela, 30 grudnia 2012

koniec 2012!

Cześć :))))))) Już jutro ostatni dzień tego roku! Jak ja się cieszę, że wreszcie się skończy. Moje myslenie jest może troche próżne, bo wmawiam sobie ciągle, ze od 1 stycznia 2013 bedzie lepiej, ale  jakoś mi wtedy lepiej:)
Jaki dla mnie był ten rok? Różny, zmienny. Raz z górki, raz pod górkę :) Jednym z ważniejszych pozytywów była zmiana szkoły, bardzo dużo zmieniło się na lepsze! Poznałam moją cudowną Olę, z którą czuje jakbym znała się już dobre kilka lat:-*
Kolejną sprawą są wakację, których nie zapomne nigdy nigdy nigdy. Wyjazd do Darłówka, grille, namioty:))
Święta! Święta były dla mnie bardzo magiczne, sama nie wiem czemu, ale po prostu same w sobie były. Z czego bardzo się cieszę.
Ostatnim z tych ważniejszych pozytywów było polepszenie kontaktów z moją małą kochaną:))
Dawno się tak nie cieszyłam, ze mma kogos takiego:-*

Jest też pare negatywów, których nie chcę rozpamiętywać. Chcę zapomnieć i jutro postaram się o to hihihi! Chociaż sylwester miał wyglądać zupełnie inaczej, to mimo wszystko będzie zajebiscie:) Heheee kocham nasze plaaany:))) W każdym razie, nudzić się nie będę:)

A wraz z nowym rokiem, może jakieś zmiany nie tylko w moim życiu, ale też na blogu? Zobaczymy:)

Jestem z siebie dumna, że wszystkie sprawy, które mnie nękały w jeszcze tym starym roku załatwiłam i zaczynam z czystą kartą!

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU KOCHANI!!!!!! DO ZOBACZENIA W 2013! UDANEJ ZABAWY SYLWESTROWEJ:)))))))



Buziaki:*

good day!

Witajcie, jak mijają Wam wolne dni?:))
Mamy już niedzielę, a środa,czyli powrót do szkoły zbliża sie nieubłagalnie :(
Byle do lutego!
Dziś mój dzień zaczął się  pięknie, a mianowicie od nowego aparatu <3
Cieszę się niezmiernie, bo juz od dawna na to czekałam!!
Jutro mam nadzieję, go wypróbować:)
W sumie jest 0:13, więc zmykam spać,ale zostawię Was ze zdjęciami:


:*

wtorek, 25 grudnia 2012

natłok myśli

Cześć :)
Tegoroczne święta znaczą dla mnie jeszcze więcej niż każde poprzednie,  było i jest cudownie, rodzinnie i magicznie :) Może dlatego też tak bardzo kocham święta? Bo mam czas pogadać z kimś, z kim na codzień się nie widuję? Zdecydownie :)

Lubię też to, że mam tyle czasu na myślenie, tylko ja, łózeczko, kawka i o;)

Jestem taka ciapa, że zapomniałam wziąć aparatu z domu no i ze zdjęć z wigilii nici :) Ale nadrobię to !!!
Buziak!

poniedziałek, 24 grudnia 2012

gifts factory

Cześć! Mogę odetchnąć już z wielką ulgą, obrobiłam się ze wszystkim na czas, na szczęście :)
Na jutro nic mi już nie zostało, cieszę się bardzo, że mogę w tym momencie rzucić się na łóżko i nie obmyślać w głowie miliona planów, co jak i gdzie:)

Ja jutro na pewno się do Was nie odezwę, nie będę miała raczej chwili żeby wejść na komputer na spokojnie, mam wielką ochotę się wyspać, ale jeszcze jutro nie jest mi to dane :(

Dziś odwiedziła mnie Wera, jak co roku obdarowałyśmy się małymi drobiazgami :)

Dodam trochę nie codziennych zdjęć:


 
Wszystkie zdjęcia robione są moim telefonem, mimo to jakość ich nie jest taka najgorsza:)
Magicznych Świąt kochani :)!!!!

niedziela, 23 grudnia 2012

jest taki dzień..

Jak tam u was świąteczne przygotowania?  Pieczenie cisat i przygotowywanie wszystkich potraw;)
Jutro wigilia, to jest tak na prawdę wstęp po świąt, ale w Polsce najbardziej celebrowany, Boże Narodzenie i 2 dzień świąt oczywiście też, ale  to w Wigilii tkwi prawdziwe piękno;)
Cała rodzinna atmosfera, sprawia że jest cudownie!:)
Korzystając z okazji,że teraz tu piszę, chciałabym życzyć wszytskim:

Dużo radości, przyjaźni i miłości, wiele zdrowia i spełnienia wszystkich noworocznych postanowień!:)
Ano oczywiście szampańskiej zabawy w Sylwestra!:)

WERA&WERA :)


Tutaj link do cudownej świątecznej piosenki + tekst- możecie śpiewać!:)

Jest taki dzień, bardzo ciepły, choć grudniowy 
Dzień, zwykły dzień, w którym gasną wszelkie spory 
Jest taki dzień, w którym radość wita wszystkich
Dzień, który już każdy z nas zna od kołyski

Niebo ziemi, niebu ziemia 
Wszyscy wszystkim ślą życzenia 
Drzewa ptakom, ptaki drzewom 
Tchnienie wiatru płatkom śniegu 

Jest taki dzień, tylko jeden raz do roku
Dzień, zwykły dzień, który liczy się od zmroku
Jest taki dzień, gdy jesteśmy wszyscy razem
Dzień, piękny dzień, dziś nam rok go składa w darze

Niebo ziemi, niebu ziemia
Wszyscy wszystkim ślą życzenia
A gdy wszyscy usną wreszcie 
Noc igliwia zapach niesie

Miłego dnia:*

sobota, 22 grudnia 2012

So this is Christmas!

Heeellllo! Długa długa przerwa spowodowana dopięciem szkoły i wszystkiego co związane ze świętami na ostatni guzik, ale już prawie mogę odetchnąć z wielką ulgą! Jutro dopnę wszystko do końca i załatwię wszystko raczej do południa a potem nie ruszam się z domu! Odpoczynek na maxa, jedynie tego potrzebuje. Ten tydzień wykończył mnie i fizycznie i psychicznie. Kiedy rano się budziłam czułam się jakby ktoś budził mnie w środku nocy, nie wiedziałam co się dzieję, żeby zdążyć na MZK musiałam biec, czasami nawet bieg nie pomagał.
Ale teraz odpływam już do innego świata, tego lepszego.
Już się nie mogę doczekać poniedziałku, tęsknie za moim ludkiem z Łodzi! :*

A teraz spisuje ostatnie rzeczy na kartke, które jutro muszę jeszcze załatwić, bo przecież inaczej zapomnę....^^
Zaczynam czuć te święta, w końcu! Jest tak cudownie, tak magicznie:)))
Szkoda tylko, że inaczej niż zwykle, ehh

Nie piszę już tu głupot, a uciekam do łóżka, bo dziś coś źle się czuję, ha ha!!!

 
Jeszcze się jutro tu odezwiemy, spokojnej nocy, buziaki! :)

niedziela, 16 grudnia 2012

:)))))

Cześć! Weekend jak zawsze leci mi nie miłosiernie szybko, z nauką, ale też przyjemnie. Piątek miał wyglądać inaczej, a mimo wszystko wyszło cud miód i malina:)!!!!

Sobota jak to sobota, na luzie, odpoczynek a dzisiaj znów ksiązki, ksiazki i jeszcze raz ksiazki, wrrr. Jeszcze cztery dni i jesteśmy wolni. Wkońcu piątek, wkońcu weekend, wkońcu Święta!! Jak ja się cieszę:)))
Choinka ubrana, pokój udekorowany, porządki zrobione, zmiany rozpoczęte! Pięknie:)

 
Raz dwa trzy uciekam do nauki!

sobota, 15 grudnia 2012

weekend!

Dawno nie cieszyłam się tak z weekendu! To był bardzo ciężki tydzień, a następny zapowiada sie jeszcze gorzej...
Oprócz piątku oczywiście,wigilia klasowa itp :))
W każdym razie w ten weekend sobie nie odpocznę...
Aktualnie siedzę jeszcze w pidżamie i słucham playlisty w telewizji pt: " 52 numery, jakich musisz wysłuchać przed końcem świata"
Ale niedługo muszę zabrać sie za naukę, teraz pokażę wam zdjęcia z wczorajszego kucharzenia z Izą i Johanem:)


Cieszę sie ze mam juz za sobą świąteczne sprzątanie w pokoju:)
Zrobilam to w tamten weekend:)
Wczoraj ubrałam moją małą choinkę w pokoju, prezentuje się tak:

Miłego dnia!:)

środa, 12 grudnia 2012

12.12.2012

Już za 10 minut pewnie większość z nas pomyśli "marzenie", które na pewno się spełni. Wierzycie w to? Bo ja jakoś niekoniecznie;)

Ciąg dalszy siedzenie w domu mnie wykończy, musze zrobić wkońcu coś przydatnego. Zaraz zabieram się za naukę i odpoczynek na maxa:)
Po południe na pewno samo się ułoży, zapewne podobnie jak wczoraj.
Jednym celem jest obejrzenie "Julki" bo jak pewnie część z Was już wie, że w piątek ostatni odcinek. A tam ciągle się dzieje, haha^^

Później jeszcze tu zajrzymy:)

o dwie za dużo? ^^
Buziaki;)

wtorek, 11 grudnia 2012

Skyfall

...warto czy nie warto? Planuję obejrzeć film pt. "Skyfall" i słyszałam już podzielne uwagi, od jednych słyszałam, że dawno nie oglądali tak dobrego filmu, a znowu od innych, że przez połowę filmu się śpi, a na sam koniec się coś rozkręca, a co Wy uważacie?

Chciałam wybrać się na nocny maraton, który będzie w Piotrkowie w piątek od 23.30, ale wyszło tak, że już brakuje miejsc! A właśnie w tym maratonie graja "Skyfall".

 
 
Wydaję mi się, że obejrzę ten film i dopiero wtedy będę wiedziała czy warto było:))))
Weekend należy do mnie!


 

zmiany: czas start!

Cześć! Jak Wam mijają te mroźne dni?
Na mnie działa to oczywiście jednoznacznie. Znów złapało mnie przeziębienie. Mam ochotę udusić to choróbsko! Czuję się tak bardzo nie komfortowo!!!! :-(

Teraz nudzi mi się nie miłosiernie i sama nie wiem co mam ze sobą zrobić, czekam na chłopaka i już mnie nosi!  A przy tym w głowie przelatuje mi milion myśli, które dotyczą niedalekiej przyszłości:)
Ojj tak, szykują się zmiany! W piątek pierwszy punkt z listy będzie spełniony:)
Jaram się na maxa:)

Weekend ogólnie zapowiada się bardzo przyjemnie, mało nauki, luz jak nie wiem:) To jest wynagrodzenie za te trzy ostatnie tygodnie, które miałam tak zawalone, że nie wiedziałam jak się nazywam!!! Warto czasem ciężko pracować:)

A, właśnie. Niedługo święta. Myślicie już o prezentach dla bliskich? Ja mam już pare pomysłów, teraz tylko muszę wybrać kozła ofiarnego, który będzie ze mną chodził kilka godzin po sklepach! Haha  ^^

jeszcze z urodzin Wera.M :)
 
Miłej reszty dnia :)!

niedziela, 9 grudnia 2012

bułeczki drozdzowe! * . *

Witajcie, jak obiecałam, mam dla was zdjęcia moich dzisiejszych wypieków, a także podam przepis:)


  • 1 szklanka mleka
  • 3 szklanki mąki
  • 3 jajka
  • cukier waniliowy
  • 1/2 szklanki cukru
  • 30 dkg drożdży
  • 1/4 masła

Najpierw gotujemy mlekoo i dodajemy do ciepłego mleka drożdże, odstawiamy w ciepłe miejsce i czekamy aż wyrosną. Następnie do wyrośniętych drożdży dodajemy mąkę, ubite białka na sztywną pianę,żółtka,cukier waniliowy, cukier i roztopione masło, całość wyrabiamy na jednolitą masę i odstawiamy do wyrośnięcia. Potem robimy z ciata długi wałek i rozdzielamy na małe części, mi wyszło 15, ale zależy jakiej wielkości chcesz bułeczki.
Ja osobiście przygotowałam sobie twarożek do wsadzenia do środka ( twaróg+jajko+cukier)
Potem na 35 minut piec w 160 stopniach:)

Oto efekt:



December!

W sumie dawno, mnie tu nie było, ze względu na masę nauki w tygodniu, wiec w weekend jeżeli tylko mam okazję wyjść to z niej korzystam, bo mam po prostu dość:)
Aktualnie skończyłam pisać recenzje na polski, a przede mną jeszcze kilka rzeczy!:)
O ile starczy mi dnia, to standardowo postaram się coś upiec:)
Tym razem nie będzie to panna cotta, ani ciastka francuskie a bułeczki drożdżowe z serkiem, mmm :D
Oczywiście wszystko udokumentuje na zdjęciach i podam dokładny przepis!
Czekajcie, powinien pojawić sie wieczorkiem!
Pozdrawiam Was serdecznie, miłej niedzieli:)
Zostawiam z genialną piosenką:P


sobota, 8 grudnia 2012

mikołajki

Cześć! W ten weekend prawie w ogóle nie odchodzę od książek! Nie dobrze, nie dobrze, ale jak przeżyje ten tydzień to mam za sobą wszystko co najgorsze, także muszę. Bez zbędnych spięć i załamań. Sterta ksiażek uśmiecha się do mnie kusząco, ale w ogóle mnie od niej nie ciągnie. Mus to mus. Wszystko wynagrodzi mi przyszły tydzień i przerwa świateczna do której zostało tak nie wiele.
Przed wczoraj prwie cały dzień padał śnieg, jak na prawdziwe Mikolajki przystało!

Dlatego, aby nie spędzać tego dnia jak każdego innego wybrałam się z chłopakiem na dłuuuuugi spacer, korzystając też z tego, że nie miałam żadnej nauki na drugi dzień mogliśmy sobie na spokojnie pochodzić i cieszyć się sobą wzajemnie:)
Dostałam najcudowniejszy prezent jaki mogłam dostać! Serce przepełnione po brzegi miłością:)

Jutro raczej też cały dzień przy książkach, ale postaramy sie tu zajrzeć, może Wera wkońcu coś napisze!

mój Mikołaaaaj:)

Miłego wieczoru! :))

sobota, 1 grudnia 2012

lekkie załamanie

Cześć! Przepraszamy znowu za tą tygodnią przerwe na blogu, ale po prostu brak czasu! Zupełny. Milion spraw mam na głowie, a przede wszystkim szkołe, która powoli zaczyna mnie męczyć, takze poproszę święta!
Ten weekend mam cały zawalony książkami, od rana siedzę przy matmie, teraz przy WOKu, a niedługo zabieram się za biologię i historię. Nie jest mi łatwo uczyć sie biologii, oj nie.
Miałam chwilowe załamanie związane z tą nauką i stwierdziłam, że muszę sobie zrobić mała przerwe, bo czemu by nie:)!

Wczoraj w szkole z okazji andrzejek każda klasa miała upiec jakieś ciasto, babeczki itp., mm było pysznie, nie wiedziałam gdzie mam skupić swój wzrok! Haha^^
Niestety nie miałam aparatu w szkole, a zdjęcie robione przez znajomych jeszcze do mnie nie dotarły.
Wróciłam ze szkoły i myślałam, że zemdleje, dosłownie!!!! Byłam tak padnięta, że każdy krok sprawiał mojej głowie tak niemiłosiernie wielki ból, że czułam, że jak się zaraz nie położe to bedzie źle. Jak to ja, długo nie wytrzymalam i się zebrałam do chłopaka:) Poszliśmy do sklepu po jakieś pierdółki do samochodu i uciekliśmy do mnie!
Przyszła Wera i zjedliśmy przepyszne jedzonko!
A potem razem z Werą rzuciłyśmy się na łóżko i usnęłyśmy. Tak twardo spałam, że nie wiem kiedy Wera nawet ode mnie wyszła....

Nie mam zdjęć żadnych, zero, niiiiiiiic. Postaramy się jakoś tutaj nadrobić i wieczorem jeszcze zajrzeć, mam nadzieję, ze moje plany na później sie udadzą, hehee


Do później!