niedziela, 16 grudnia 2012

:)))))

Cześć! Weekend jak zawsze leci mi nie miłosiernie szybko, z nauką, ale też przyjemnie. Piątek miał wyglądać inaczej, a mimo wszystko wyszło cud miód i malina:)!!!!

Sobota jak to sobota, na luzie, odpoczynek a dzisiaj znów ksiązki, ksiazki i jeszcze raz ksiazki, wrrr. Jeszcze cztery dni i jesteśmy wolni. Wkońcu piątek, wkońcu weekend, wkońcu Święta!! Jak ja się cieszę:)))
Choinka ubrana, pokój udekorowany, porządki zrobione, zmiany rozpoczęte! Pięknie:)

 
Raz dwa trzy uciekam do nauki!

2 komentarze: