sobota, 22 grudnia 2012

So this is Christmas!

Heeellllo! Długa długa przerwa spowodowana dopięciem szkoły i wszystkiego co związane ze świętami na ostatni guzik, ale już prawie mogę odetchnąć z wielką ulgą! Jutro dopnę wszystko do końca i załatwię wszystko raczej do południa a potem nie ruszam się z domu! Odpoczynek na maxa, jedynie tego potrzebuje. Ten tydzień wykończył mnie i fizycznie i psychicznie. Kiedy rano się budziłam czułam się jakby ktoś budził mnie w środku nocy, nie wiedziałam co się dzieję, żeby zdążyć na MZK musiałam biec, czasami nawet bieg nie pomagał.
Ale teraz odpływam już do innego świata, tego lepszego.
Już się nie mogę doczekać poniedziałku, tęsknie za moim ludkiem z Łodzi! :*

A teraz spisuje ostatnie rzeczy na kartke, które jutro muszę jeszcze załatwić, bo przecież inaczej zapomnę....^^
Zaczynam czuć te święta, w końcu! Jest tak cudownie, tak magicznie:)))
Szkoda tylko, że inaczej niż zwykle, ehh

Nie piszę już tu głupot, a uciekam do łóżka, bo dziś coś źle się czuję, ha ha!!!

 
Jeszcze się jutro tu odezwiemy, spokojnej nocy, buziaki! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz