sobota, 29 września 2012

sobota!

Wstałam dziś z energią! Mam sporo rzeczy do zrobienia, bo o 14 wychodzę i do domu nie wracam:)
Aktualnie sprzątam pokój i słucham Foo Fighters!
Dziś robimy Werze G mini urodziny,także dzisiejszy dzień musi być udany:))
Może porobimy jakieś zdjęcia dzis:D
Narazie zmykam:)

Tak wgl jak macie jakieś pytania, to obydwie z Werą posiadamy formspringa:

FORMSPRING WERY.M  - http://www.formspring.me/forgiveen

FORMSPRING WERY.G - http://www.formspring.me/seerekk



Pozdrawiam,Wera.M :))

piątek, 28 września 2012

irytujące

Cześć! Niedawno się przbeudziłam, zjadłam coś i na szybko tutaj piszę bo idę zaraz się pouczyć historii, żeby mieć wolniejszy weekend....
Nie wiem co się dzieje z pogodą, już na prawdę jej nie ogarniam! Raz upał, a raz straszliwie zimno! Dobrze, że nie muszę nigdzie wychodzić oprócz spaceru z moim psem!

Również nie wiem co sie dzieje z ludźmi obok których żyje! Halooo!!! Strasznie irytujące, a zarazem śmieszne są Wasze pytania i stwierdzenia typu "wiedziałam, że stracisz kontakt z Werą.M i sie nie bedziecie juz przyjaźnic" I NIE ROZUMIEM O CO WAM CHODZI! Bo ja nie straciłam z nią kontaktu i nadal się przyjaźnimy. Jest normalne to, że ludzie interesują się cudzym życiem (oczywiście nie wszyscy), ale aż tak to jest przesadnie....
Od 14 lat się znamy! Kiedy jeszcze nie umiałyśmy dobrze chodzić i jeździłyśmy w wózkach i nawazajem sie prowadzałyśmy! Kiedy bylyśmy mlodsze spotykalysmy sie dzien w dzien, wiadomo, nie bylo szkoly i roznych obowiazkow, mialysmy czas na swoje zabawy lalkami, misiami, na dworze itp., pamiętam każde nasze zabawy i wspólnie spędzone razem chwile! Teraz nic się nie zmieniło, widujemy sie w każdy weekend, w tygodniu zalezy jak to jest z lekcjami i nauką, wakacje całe spędziłyśmy razem i jakoś się nie nudziłyśmy! A to, ze ja byłam bez Wery, czy Wera beze mnie a wakacjach to o niczym nie świadczy, no błagaaaam.....W tym roku nie wyszly nam wspólne wakacje poza Piotrkowem, ale już na następne wakacje mamy plany wyjechać! Mamy swoich wspólnych znajomych i najszczęściej widujemy sie wszyscy razem! To, że nas nie widać na mieście to też nic dziwnego.......
Kłócimy sie, rzadko, ale kłócimy. Te kłótnie trwają około 20 minut góra! I najlepsze jest to, że same sie potrafimy z tego śmiać!
Mamy dużo, duużo, baaaaardzo dużo wspomnień wspólnych! Nie starczyłoby mi tu miejsca, żeby wszystko wymienić! I wcale nie mam zamiaru ich wymieniać.
Ale chce, żebyście wkońcu zrozumieli, ze nic sie nie zmienilo, naprawdę...:):):)
I nie istnieje taka rzecz, która mogłaby nas rozłączyć!

Mam nadzieję, że dotarło!

Po południu się do Was odezwiemy! Po szkole przychodzi do mnie Wera (!!!!!) i Mati, pewnie coś wymyslimy do roboty;)
Miłego dnia :)



czwartek, 27 września 2012

parówki w cieście francuskim

No hej! Wczoraj już nie dałam rady dodać przepisu na to pyszne danie, ponieważ słabo się już czułam, dzisiaj jest nieco lepiej :) Na szczęście! Na sobotę muszę być zdrowa, wkońcu uderzamy gdzieś z okazji moich urodzin, które są w poniedziałek, ale idziemy gdzieś w sobotę! Już się nie mogę doczekać, uhhuhu:)!
A teraz wracając do przepisu! Więc jak już zapewne przeczytaliście przedstawie Wam przepis na parówki w cieście francuskim! Mniaam, jedno z pyszniejszych dań jakie ostatnio jadłam!

1.Potrzebne składniki (nie jest ich za wiele haha^^) : ciasto francuskie, parówki i jeżeli ktoś chce to żółkto z jajka :

(przepraszam, ale nie chce mi się zdjęcie obrócić, nie wiem czemu...)


2.Kroimy ciasto na 12 kawałków w taki sposób :

3.Zawijamy parówki w ciasto :
 
możemy ułożyc na zwyklym takim papierze;)!
 
4.Wkładamy zawinięte parówki do piekarnika nagrzanego do okolo 200-220 stopni na jakieś 15-20 minut (to zależy od piekarnika)

5. Wyciągamy i zajadamy się pyszną przekąską!

Jedno ciasto francuskie + 6 parówek wystarcza na 12 takich ala ciasteczek;) Ale jest to straaasznie sycące, także:)!
Zdjęcia nie mają najlepszego światła, ponieważ były robione wieczorem także wiecie:)!

Próbujcie, bo warto, mniaaam!
Do następnej notki :*

one day!

Pozostaje nam przeżyć jeszcze jeden dzień! I upragniony weekend:) Jutrzejszy dzień mam nadzieje,że szybko zleci i nie będzie tak źle:)
Dziś po szkole szykowałam z dziewczynami niespodziankę na jutro:) Zrobię w szkolę jakieś zdjęcia to wam pokażę :)
Póki co muszę przygotować parę rzeczy na nasze szkolne wybory!
Wera.G ma napiszę jeszcze coś fajnego dla was wieczorkiem! Także śledźcie naszgo bloga!

P.S Wiele osób zadaje wciąż to samo pytanie, a mianowicie
 " Jak w tak krótkim czasie mamy tak dużą oglądalność?" - odpowiedz jest prosta, nasz blog istnieje od roku, ale wcześniej pisałyśmy tylko czasem i właściwie nasza oglądalność była bardzo mała, natomiast teraz bardziej chce się nam prowadzić tego bloga i wkładamy dużo czasu w pisanie notek, udostępnianie linków i wysyłanie linków :)
Z dnia na dzień na naszego bloga wchodzi więcej osób,co bardzo nas cieszy! Dziękujemy:*



środa, 26 września 2012

najkochańszy stworek świata!

Cześć, to znowu ja! Zrobiłam mały porządek w pokoju, ogarnęłam siebie i odpoczywam dalej. Najgorsze jest to, że cały czas coś jem! Dosłownie...Tu leżą ciasteczka, a wezmę i zjem, tu słodka bułka..a zjem sobie i tak ciągle :(:(!!!
Jeszcze przez jakiś czas bawiłam się z moim najkochańszym stworkiem na świecie! Uwielbiam mojego psiaka! Nawet dzisiaj pozwoliła mi siebie sfotografować! I mamy jedno zdjecie razem, haha:)
Wylizała mnie po całej twarzy za pare minut zabawy, kochanaaaaa:)!

 
 
Lucy :)
 
Przepraszam za to nie za czyste lustro haha^^ ale tam jeszcze nie zdazylam posprzatac:P
Trochę śmiesznie to wygląda jak Lucy leży sama i patrzy prosto w lustro jakby się przeglądała, haha!
Jak widzicie zdjęcia nie były robione lustrzanką, takze nie maja najlepszej jakosci, ale uwazam, ze ten maly aparacik spisuje sie bardzo dobrze do takich zdjęć 'na szybko' :)!

A wieczorem robimy sobie i moim rodzicom z Matim pyszną kolacje! W kolejnej notce dowiecie sie co to jest i jak dokładnie zrobić! Jadłam to dwa razy w zyciu, a tak mi zasmakowalo, ze ojeja :)!

To czekajcie do wieczora na kolejną notkę z przepisem, buźka :*

nie najlepszy humor

Hej kochani :)! Ten tydzień dla mnie nie zaczął się jakoś kolorowo...w poniedziałek byłam zapisać się z Werą na Wielką Orkiestre Świątecznej Pomocy, cieszę się, ze już trzeci raz  będę wolontariuszką:) pogoda tego dnia była dziwna, było gorąco a jak zawiał silny wiatr to odrazu robiło się jesiennie i oczywiście musiało mnie zawiać już wczoraj czułam się nie bardzo, ale jeszcze dawałam radę, dzisiaj wymiękłam...leżę w łóżku i się nie ruszam, dosłownie nie mam siły na nic, ale nie ważne.
Myślę, że zaraz nawet z tych nudów wezmę książkę od historii i się pouczę, a co! Jak szaleć to szaleć, peeeewnie! Haha, kiedy jestem sama w domu to czasami mi odbija i nie panuje nad tym :D:D
A teraz oglądając wszystkie zdjęcia, które mam na dysku wpadłam na te z wakacji 2011 i sobie zaczęłam wspominać i uśmiechać się do samej siebie, strasznie dużo wspomnień mam związanych z tamtymi wakacjami! Nawet pokażę Wam pare zdjęć:

wild night z pysznym jedzeniem!


zdjęcie nie wyraźne, aczkolwiek widać błotko na naszych butach, fuck yeah!



pamiętacie tamtą wycieczkę ?:)
Kuuuuurcze, chciałabym się cofnąć w czasie i przeżyć wszystko jeszcze raz! :)
Narazie się zwijam i za trochę znów do Was zajrze.

wtorek, 25 września 2012

photos

Witajcie!
Od wielu dni nie miałam wolnego popołudnia, dzisiaj właśnie nadszedł ten dzień, to znaczy żadnych kartkówek,sprawdzianów itd.
Zwykle moje notki poświęcone są temu co lubię i czym się interesuję, nie wiem tak jakoś wychodzi.
Wera.G pisze notki bardziej uniwersalne, o różnej tematyce, nie wiem jak wolicie, ale za kazdym razem gdy chcę coś napisać przychodzi mi do głowy coś związanego z moimi zainteresowaniami.
Jak już kiedyś wspominałam moją największą pasją jest fotografia.
Nie piszę tego żeby zrobić z siebie wielkiego fotografa.Wiele osób mogłoby to tak zinterpretować:)
 Robię to, co sprawia mi przyjemność, fotografuję zwykle rzeczy których często nie zauważamy, czyli głównie naturę, zwierzęta i wiele rzeczy obok których codziennie obojętnie przechodzimy.
Dlatego są to głównie zdjęcia makro:

Wygrzebałam z dysku jakieś, łapcie:




























Do usłyszenia potem!:)

poniedziałek, 24 września 2012

crunchips

Cześć, to znów my!
Jestem nauczona historii troszkę już i jem sobie teraz przepyszne kanapeczki i czekam na mojego kochanego:):)!!!
Oglądając przy tym ukrytą prawdę i popijając ciepłą cytrynową herbatką, ah jak kolorowo!

Wczesniej będąc jeszcze z Matim zajadliśmy się pysznymi (chyba nowymi) chipsami crunchips! Są strasznie dobre, a najlepsze jest to, że po jednej stronie są gładkie, a po drugiej x-cut!

Pyszny smak serowo czosnkowy dodaje tym chipsom TEGO CZEGOŚ;)! Próbujcie, bo warto!
taka zupełnie inaczej smakuje:):)

niestety:(:(:(



To na tyleee, wieczorem jeszcze może Wera.M postara się do Was zajrzeć!
Ja lecę się trochę odresować i odpocząć przy ukrytej prawdzie, haha
:*

Jesteś bogiem

Heeej!
Wczoraj pobiliście samych siebie w ilości wejść na naszego bloga, bardzo się cieszymy:)!
Wczoraj tylko Wera do Was napisała, ponieważ ja miałam trochę nauki,sprzatania a jak już pisałam na wieczór wybierałam się razem z moim chłopakiem do kina:)!
No i co mam powiedzieć? Film zrobił na mnie mega duże wrażenie, mimo to, że nie jestem jakąś nie wiadomo jaką fanką Paktofoniki, to strasznie mi się podobał! Każda scena przeplatana z piosenkami Paktofoniki, no wyszło to super!!! I wydaję mi się, że jeszcze nie raz wrócę do tego filmu. Bo oprócz tego, że opowiada o karierze tego zespołu, krok po kroku jak i co, to jeszcze coś o życiu. Główny bohater-Magik, miał naprawdę pod górkę, nie wszystko było tak jak chciał, w młodym wieku został ojcem, nie miał pracy itd. .... Oczywiście jak to ja na sam koniec filmu się wzruszyłam, ale dobrze, że był koło mnie ktoś bliski:):).
Także nie traćcie czasu i wybierajcie się do kina, gorąco polecam!
Macie tutaj dwa zdjęcie dotyczące tego filmu:

A teraz uciekam się uczyć i za jakiś czas znów tu zajrzę! :*

niedziela, 23 września 2012

rogaliki z serem!

Mimo tego,że mam dziś dużo pracy postanowiłam poprawić sobie humor małym co nieco:)
Nie mialam za wiele składników, dlatego postanowiłam zrobić rogaliki francuskie z serem:)
Zrobienie ich to naprawdę prosta sprawa:)
Pokażę wam wszystko na zdjęciach!

Takie porcje ciasta są dostępne w każdym sklepie:)
Ja wymyśliłam ze moje rogaliki zrobię z masą serową, ale mogą być też z dżemem,owocami,czekoladą,czym kolwiek chcecie:) Do sera dodałam cukier waniliowy, troche aromatu waniliowego,cukier i cynamon:)
Całość wymieszałam na masę.




Jeżeli chodzi o ciastko to gotowe płaty rozwałkowuję przekrawam na pół, nadziewam serem i do piekarnika
na 15 minutek!!


Po 15 minutkach wyjmuję gotowe z piekarnika i posypałam 
je cukrem pudrem:)
Oto gotowe rogalik! Aktualnie się nimi zajadam  <mniami>

Miłego wieczoru!:))

drawing

Dziś przywitało mnie piękne słońce i bezchmurne niebo:)
Aż chce się wyjść,niestety nadmiar rzeczy jakie muszę dziś zrobić mi chyba na to nie pozwoli:)
Teraz natomiast zrobiłam sobie małą przerwę w rysowaniu,jest to częste zjawisko gdy poprostu nie chce mi się np. robić lekcji czy czegokolwiek:)
Przestałam się przejmować tym,że rysować nie umiem, od pewnego czasu korzystam z książki, która krok po kroku pokazuje jak najlepiej narysować postać!
Jeżeli ktoś chciałby się pobawić w rysowanie postaci to polecam!


 Ja osobiście chyba wolę jednak rysować postacie z anime, lub wytwory mojej wyobraźni,sprawia mi to chyba większą przyjemność:))
Macie tu jakies kika , zdjecia robiłam na szybko.
Ja zmykam narazie uczyc sie chemi!
Miłego dnia!:))

P.S Pisaliście ze mniej piszę, przepraszam za to ale dopiero w tym tygodniu od początku września mam interenet.. ale teraz będę pojawiać się tu równie często:)                                          Wera.M:)

sobota, 22 września 2012

pyszna kolacja

Hej! Jest w sumie dopiero albo też już 23, a ja chcę iść spać, jak na weekend to dziwne dla mnie zjawisko, ale pójdę tylko umyć głowę i kladę się do cieplutkiego łóżeczka;)!
Powiem Wam, że będzie dużo więcej komenatrzy dotyczących własnie takich rzeczy jak w poprzedniej notce, widać, że Wam się podoba:)!
Dzisiejszy dzień praktycznie spędziłam cały z moim Matim, mmm:). Trochę pomógł mi się pouczyć matematyki he hee i historii, a później odpoczywaliśmy na maksa:)
Jutro wybieramy się do kina na "jesteś bogiem", juz się nie moge doczekac, bo z tego co wiem to ciekawy film sie zapowiada!!!
Jutro wszystko opowiem...
A późniejszym wieczorem zjedliśmy sobie pyszną kolację, a mianowicie spaghetti roboty mojego taty! najlepsze na swiecie, zdecydowanie!!! I ja popijałam pyszną kolacje, pysznym winkiem haha^^ :)
Niestety nie mam żadnego zdjęcia naszej uczty....ale następnym razem zrobię :)
Jutro czeka mnie do południa dokończenia sprzątania i nauki, jakoś musze sie ze wszystkim wyrobić...
A jutro też moze Wera do Was zajrzy i napisze coś dluższego...
Przyszły tydzień nie zapowiada się jakoś bardzo ciężko, na szczęście;)
A już za prawie tydzień moje urodzinyyy, hue hue, tak cieszę się :D:D
Narazie stąd uciekam, dobranoc:*
takie moje jeszcze przed wakacyjnee
Do jutraaaa!!!!;)

odżywki do włosów

Cześć! Już nie raz z Werą przeczytałyśmy, ze chcielibyście poczytać o tym jak dbamy o swoje włosy i właśnie w tym poście możecie o tym się dowiedzieć! ;)
Ogólnie co do szamponów nie mam określonego jednego, aczkolwiek mam tak dwa lub trzy swoje ulubione, po których naprawde włosy są nieziemsko piękne! A znów po innych strasznie szybko się przetluszczają, co mnie okropnie denerwuje!
Obecnie mam szampon syoss, który jest jakąs nowością i rzeczywiście włosy się nie przetłuszczają i są mega miłe w dotyku!

 Po umyciu i przetarciu włosów psikam odżywkę z schaumy do lepszego rozczesywania włosów i (o dziwo) działa! Nie mam już jak kiedyś problemu z milionami kołtunów, hehe^^

 A na sam koniec, gdy już włosy nie są całkowicie mokre, na końcówki nakładam najlepszą na świecie odzywke do koncowek o zapachu miodu mniaaaaam!

 I po umyciu włosów mogę się cieszyć przyjemnym zapachem jak i miłym dotykiem moich włosków, hehehe!
Przepraszam za nie najlepszą jakość tych zdjęć, ale nie mam dzisiaj za bardzo warunków żeby je gdziekolwiek zrobić.
Zaczynam sprzątanie....:( haha
odezwiemy się później, buziaki :)

autumn

Witajcie!
Pogoda za oknem jest zupełnie nie nastrajająca do życia.. deszcz, wiatr i zimno..
Mamy już jesień, osobiście nie lubię tej pory roku bo większość jej dni wygląda jak dzisiejszy.
Jednak cenię jesień za to ze jest taka kolorowa, mam nadzieje ze u nas tez będzie to wyglądać jak na zdjęciach:


Nie sądzicie ze widoki piękne?
Jak tylko tak będą wyglądać u nas drzewa to wybywam z aparatem i kimś do towarzystwa na szpacer:)
Mam nadzieję, ze mimo tej nieciekawej pogody weekend się uda i porobimy coś ciekawego:)
Życzę wam miłego dnia i żebyście odpoczęli od szkolnej rutyny!:)

piątek, 21 września 2012

wolny piątek ;)

Witam Was...od dziś ruszamy z Werą pełną parą co do ruszenia naszego bloga, będzie tutaj naprawdę dużo ciekawych rzeczy i dużo nowości! Także zapraszam! Myślę, że zmienimy do jutro też nagłówek, hm...pomysli się :)!
Co do dzisiejszego dnia, to zostałam w domu, rano strasznie źle się czułam, bol brzucha ze mną wygrał, tym razem nie udało mi się go pokonać...a katar i ból gardła to już inna sprawa! Ale nie marnuje wolnego dnia...przeczytałam już większą część lektury tak tak !!!! Weekend mam mega wolny! Pouczę się tylko historii i jestem naprawdę wolna! Aż nie wierzę, hehe :)
Wydaję mi się, że 11.30 to odpowiednia pora, żeby wkońcu się ogarnąć i ubrać.
Chciałabym sobie zrobić jakąś wycieczke po Polsce w któryś piękny jesienny weekend! Może wymyślę coś w następny:)
A teraz możecie pocieszyć oko, nie Polskim, ale mega pieknym miastem, a mianowicie Wilnem:






 I jak? Podoba Wam się? :) Wydaję mi się, ze te zdjęcia robią wrażenie;)!
Zdjęcia robione na zielonej szkole 2011, najmilej wspominanej :*
Do wieczorka, szykujcie sie na zmiaaany! :>