środa, 26 września 2012

nie najlepszy humor

Hej kochani :)! Ten tydzień dla mnie nie zaczął się jakoś kolorowo...w poniedziałek byłam zapisać się z Werą na Wielką Orkiestre Świątecznej Pomocy, cieszę się, ze już trzeci raz  będę wolontariuszką:) pogoda tego dnia była dziwna, było gorąco a jak zawiał silny wiatr to odrazu robiło się jesiennie i oczywiście musiało mnie zawiać już wczoraj czułam się nie bardzo, ale jeszcze dawałam radę, dzisiaj wymiękłam...leżę w łóżku i się nie ruszam, dosłownie nie mam siły na nic, ale nie ważne.
Myślę, że zaraz nawet z tych nudów wezmę książkę od historii i się pouczę, a co! Jak szaleć to szaleć, peeeewnie! Haha, kiedy jestem sama w domu to czasami mi odbija i nie panuje nad tym :D:D
A teraz oglądając wszystkie zdjęcia, które mam na dysku wpadłam na te z wakacji 2011 i sobie zaczęłam wspominać i uśmiechać się do samej siebie, strasznie dużo wspomnień mam związanych z tamtymi wakacjami! Nawet pokażę Wam pare zdjęć:

wild night z pysznym jedzeniem!


zdjęcie nie wyraźne, aczkolwiek widać błotko na naszych butach, fuck yeah!



pamiętacie tamtą wycieczkę ?:)
Kuuuuurcze, chciałabym się cofnąć w czasie i przeżyć wszystko jeszcze raz! :)
Narazie się zwijam i za trochę znów do Was zajrze.

5 komentarzy:

  1. ile macie wejść dziennie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zależy, czy jest to weekend czy tydzień roboczy. ale dzięki Wam mamy z dnia na dzień więcej tych wejść :)!

      Usuń
  2. Wybierzmy się na wycieczke jakoś jak bedzie czas i pogoda i powspominajmy tamte wspaniałe chwile z wakacji 2011 :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wycieczka bardzo fajna, nie powiem :D

    OdpowiedzUsuń