sobota, 24 listopada 2012

ponura sobota

Cześć, mimo tego że dzisiaj jest sobota to panuje jakaś ponura aura nie wiem sama dlaczego. Od rana sprzątam, zaczełam robić lekcje i uczyć się. Jest dopiero przed pierwszą, a ja wysprzątałam razem z rodzicami większość domu, zrobilam notatki zaległe z polskiego i zaczęłam się uczyć słówek z angielskiego. Pięknie!
Plany na popołudnie są bardziej ekscytujące, mam nadzieję, że wkońcu się uda. Ale nie chce na razie zdradzać co i jak;)!
Późniejszym po południem jak wszystko się uda, chyba umówimy się z Werą no i coś wspólnie porobimy. Sama w sumie nie wiem jeszcze jak będzie wyglądała ta sobota.
Jak na razie mam ochotę bachnąć się na łóżko i spać.

A wyglądając przez okno, próbuje sobie wyobrazić pięknie świecące słonko i ciepełko. Przez te wszystkie myśli zaczęłam oglądać zdjęcia z Chorwacji kilka lat temu! Tęsknie bardzo za tamtym klimatem i mam cichą nadzieję, że niedługo znów uda mi się odwiedzić tamto miejsce:)
Od razu poprawia mi się humor i siedzę z bananem na twarzy, ahhh


 
 
Zdjęcia nie są robione przeze mnie, ponieważ moje miały jakiś problem z załadowaniem się, supcik!
Ale w stu procentach oddają to co można tam zobaczyć!

2 komentarze: