choroba!

Witaaaam! Tak, po ostatnim deszczowym dniu jestem przeziębiona, mistrz....ale nie mam zamiaru siedzieć w domu , jedziemy do Wery! HEHE.
Piątkowy wieczór też spędziliśmy u niej, z tostami i filmem-normalka:> A potem mieliśmy trochę urozmaicony dzień ha ha! Pchaliśmy samochód, ooj tak było duużo śmiechu!

Dzisiaj trochę już ogarnełam lekcje i trochę odpoczęłam pod ciepłym kocykiem, zaraz coś przekąsze i jedziemy.
Prawdopodobnie dzisiaj Wera.M będzie miała już internet, wiec myśle, ze notki beda sie pojawialy częściej, dużo częściej.
A teraz mam dla Was pare ciekawych zdjęć na które wpadłam zupełnie przypadkowo, ale przedstawiają to co lubię, hehe!

No cieszcie oko tymi pysznymi deserami! Mniaaaaaam, schrupałabym któreś z chęcią!
Do zobaczenia!