Dzisiaj na obiedzie byli moi dziadkowie, postanowiłam zrobić deser, a mianowicie włoską panna cottę.
Przygotowanie jej wbrew pozorom nie jest takie trudne:)
A więc do przygototwania potrzebujemy:
- 800 ml śmietanki kremówki (36%)
- 3/4 szklanki cukru
- 2 łyżeczki żelatyny
- laska wanilii
- 4 łyżki zimnej wody
Z podanych składników wyjdzie około 6 porcji :)
W garnku gotujemy całą zawartość śmietanki z cukrem i przekrojoną na pół laską wanilii. Całość doprowadzamy do wrzenia,po czym gotujemy na wolnym ogniu około 30 min. Odstawiamy do wystygnięcia i dodajemy do tego mieszankę żelatyny z wodą.
Całość dokładnie mieszamy i wlewamy do salaterek:)
Muszą posiedzieć w lodówce jakies 2 godziny i deser gotowy!
Całość najlepiej podawać z owocami lub czekoladą, polecam z malinami *,*
Wybaczcie ale nie mam zdjęcia końcowego :<
Ale można sobie wyobrazić jak to wygląda i jak smakujjeeeeeeee <mniaaaaaaaaam> :D
Życzę miłego poniedziałku:*
zazdroszcze bo ja jesli chodzi o gotowanie to mam dwie lewe rece ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog ;) Obserwuję.
I zapraszam do siebie ;)