sobota, 8 września 2012

sobota

Hello everybody! Jest sobota, jest wolne, wyspałam się jak mogłam wkooońcu od tygodnia ha ha...
Przed chwilą dopiero wyszłam na dwór z Lucy i jak się okazuje to pogoda jest...sama nie wiem jaka.
Niedługo wychodzimy do Wery i zupełnie nie wiem jak mam się ubrać, bo kiedy zaświeci slońce to robi się strasznie ciepło, a znów kiedy zawieje wiatr jest okropnie zimno, nie lubię takiej pogody, już wolę jak jest zimno a nie taka przejściowa pogoda....także jak mówiłam szykujemy się niedługo do Wery jak to w każdą sobotę :P

Ostatnio piszę do Was tylko ja, ponieważ Wera.M od paru dni nie ma internetu, miejmy nadzieję, że już na dniach go odzyska :)!!!

A ja oczywiście jestem sama w domu i śpiewam na głos...i nie mogę się opanować, to mnie przerastaaaa:D!!

No i to chyba na dzisiaj tyle, późniejszym wieczorem lub jutro do południa wstawimy jakieś zestawy, bo dawno nie było, co Wy na to?;)
Raczej jutro do południa, ponieważ nie wiem o której dzisiaj wrócę, a niestety u Wery nic nie napiszemy...

Miłej soboty! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz